Zazwyczaj karty w ciemnych kolorach mają o wiele mniejsze powodzenie niż te w jasnych barwach. Nie mówiąc już o czarnych, które są wręcz nielubiane. O ile niechęć do czarnego jestem w stanie zrozumieć to nie wiem dlaczego piękne brązowe, burgundowe i granatowe karnety są tak mało "chodliwe". Ja osobiście mogłabym robić tylko "mroczne" karty, no ale wiadomo, że muszę uwzględniać gusta moich klientów.
Ta karta zrobiona została z grubego, prążkowanego papieru w kolorze burgunda z dodatkiem mocno opalizującej czerwieni, a rysunek roślinki (czosnek ozdobny:) wykonałam akwarelą na szarozielonym, gładkim kartonie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Taką kartę chętnie bym znalazła doczepioną do butelki ulubionego wina :)))
OdpowiedzUsuń