Przylaszczka wiosenna

Oto kolejna karta z prawdziwą roślinką o wdzięcznej nazwie. Połączenie trzech odcieni czerwonych papierów i rysunek wykonany białym tuszem. No i znowu obeszło się bez serduszek- tylko kolory sugerują, że może być to kartka na Dzień Zakochanych...

Majownik dwulistny

Oto kolejna istniejąca w rzeczywistości roślinka. Prawdziwe rośliny są świetną kompozycją samą w sobie- ułożenie liści i kwiatu ma idealne proporcje niezależnie od gatunku. Tak to już jest w naturze...Jeśli chodzi o wykonanie to połączyłam wiśniowy papier z dwoma odcieniami czerwonego. Kwiatek namalowałam białym tuszem. Myślę, że to dobra walentynkowa propozycja.

Pomarańczowy kwiatek

Na szarym papierze w prążki połączonym z jasnobeżowym naklejony jest biały prostokąt z roślinnym rysunkiem wykonanym cienkopisem i akwarelami. Spokojne kolory użytych papierów ożywia ciepła, pomarańczowa barwa kwiatowych płatków.

Żółty kwiatek

Na szarym papierze namalowałam akwarelą prosty kwiatek i rysunek połączyłam z dwoma odcieniami żółtych papierów. Są to intensywne i żywe kolory i trzeba je zestawiać z umiarem, dlatego też łączę ze sobą te same kolory ale w różnych odcieniach.

Czerwony karnet

Kolejna niedosłowna propozycja na Walentynki. Połączenie dwóch czerwonych papierów- połyskującego i matowego, a rysunek akwarelą na szarym, prążkowanym papierze. No i z sugestią co podarować wybrance:)

W chińskim stylu

Tę ilustrację namalowałam zgodnie z zasadami chińskiej metody malowania pędzlem, o której mam taką bardzo ciekawą książkę. Rysunek jest bezkonturowy, malowany bezpośrednio akwarelami na szarym, nakrapianym papierze. Do tego okienko z czerwonego opalizującego papieru i karta zrobiona z pudrowego różu.

Karta z lawendą

Lawenda w kolejnej odsłonie. Tym razem unikałam naturalnych barw kwiatu. Rysunek wykonałam białym tuszem na jasnoczerwonym papierze. Do tego czerwony połyskują- opalizujący papier i karta w kolorze pudrowego, zgaszonego różu.

Burgund i karmin

Na prążkowanym papierze w kolorze burgundu naklejona jest bardzo gruba tektura w kolorze karminowym, a na tym biały papier akwarelowy z kwiatową grafiką wykonaną piórkiem i akwarelami. To jest następna walentynkowa propozycja, która nie traktuje tematu tak dosłownie. Barwy i faktury papierów sprawiają, że karta jest  elegancka, wyjątkowa na takie właśnie okazje.

Krwista czerwień i irys

Połączenie trzech papierów- dwóch chropowatych i błyszczącego gładkiego, o różnych kolorach i odmiennych fakturach daje bardzo ciekawy efekt. Do tego prosta grafika irysa naszkicowana białym tuszem.
Cała podstawa/ tło karty jest w kolorze krwisto czerwonym, a rysunek na papierze w kolorze cynober ( cynobrowym?).
Zbliżają się Walentynki i myślę, że to może być właśnie idealny wzór na tę okazję. Nie lubię dosłowności- wielkich czerwonych serc, trzymających się rąk i całujących par. Nie lubię też rzeczy kiczowatych i przesłodzonych. Według mnie jest jedna zasada- im mniej tym lepiej, co tyczy się nie tylko rysowania, lecz także ubierania:)

Szary i żółty

I następna karta, z żółtej serii. Tym razem jako tła użyłam jasnoszarego, gładkiego papieru. W przeciwieństwie do dwóch ostatnich prezentowanych, bardzo żywych kart - ta jest nieco spokojniejsza i stonowana. Rysunek tradycyjnie wykonany cienkopisem i wypełniony akwarelami.

Żółta przylaszczka

Tym razem narysowałam prawdziwą, istniejącą roślinę- przylaszczkę wiosenną. Chociaż w warunkach naturalnych kwiat  ten ma barwę niebieską, no ale załóżmy, że moja przylaszczka jest genetycznie modyfikowana:)
Tym razem zestawiłam żółty papier z bardzo grubą, ozdobną szarą tekturą, używaną do passe-partout przy oprawianiu obrazów, na którą nakleiłam roślinna grafikę.

żołty - ciepły i wiosenny kolor

Ten kolor papieru kojarzy mi się z barwą pierwszych, żółtych krokusów, rosnących pod moim oknem. Co prawda ten kwiatek nie jest krokusem, to coś gatunkowo nieokreślonego, może lilia, może coś tulipanopodobnego, w każdym razie jest wytworem mojej wyobraźni i połączeniem różnych cech kwiatów. Rysunek wykonany cienkopisem, a potem wypełniony akwarelą. I znowu powstała cała seria- tym razem kolorem przewodnim jest słoneczny żółty .

Wesoła krowa

Krówki i świnki rysuję od zawsze. Tak się zaczęło moje robienie karnetów- pierwsze były rysunkowe- ze zwierzątkami. To jest jedna z propozycji do sklepu z zabawkami. Kremowy i brązowy papier, rysunek: cienkopis i kredki akwarelowe.

Popielata karta z papierem czerpanym

I znowu pojawia się akwarelowy kwiatek z poprzednich postów. Tym razem użyłam dość jasnego, popielatego papieru i nakrapianego, ręcznie wydzieranego papieru czerpanego.

Blady kwiatek na bladym różu

Ponowne zastosowanie akwarelowego kwiatka, tym razem w wersji bardziej romantycznej, myślę, że to jest dobra alternatywa dla wszędobylskiej krwistej czerwieni i motywu serc na walentynki. No i prawie niewidoczne na zdjęciu, lecz obecne na karcie połączenie dwóch papierów w tym samym kolorze, a o innej fakturze; gładkiej błyszczącej i chropowatej matowej.

Karnet z akwarelowym kwiatkiem

Kwiaty, których malowanie opisałam w poprzednim poście używam do robienia różnych karnetów i kart. Do namalowania  płatków tego kwiatka użyłam białej, carminowej i szarej akwareli. Do tego karnet z papierów w kolorze kości słoniowej i srebra.

Akwarelowe kwiaty

Trochę akwareli koloru magenty, fioletu i sjeny palonej zmieszanej z zieloną, do tego dwa rodzaje pędzli i tak powstają urocze kwiatki, które potem pojawiają się na kartach, karnetach i zaproszeniach. W tym przypadku maluję bez zaznaczania konturów, choć tak jest trochę trudniej. O wiele lepiej rysunek wygląda na papierze z fakturą, w tym przypadku użyłam tajski papier czerpany, który bardzo dobrze i szybko chłonie farbę.

Brąz i beż

Nie musi być kolorowo, żeby było ładnie. Połączenie tych dwóch kolorów papierów jest bardzo stylowe. Do tego prosta grafika rośliny oszczędna w barwach, jedynie ciepłe beżowe pręciki kwiatu nawiązują kolorem do passe-partout.

Róż i brąz

Połączenie zgaszonego różu i kamiennego brązu jest bardzo udane, do tego graficzny kwiat o jasnoszarym kolorze płatków i zieleni khaki liści. To kolejna karta z serii różowo, brązowo szarej. Łączę te kolory papierów w dowolnych konfiguracjach i jak na razie to moja ulubiona seria kart.

Pudrowy róż i konwalie

Kolejna karta z różowej serii. Rysunek w zimnych, spokojnych kolorach ładnie współgra z tłem papieru. Jedynym ozdobnym elementem jest prostokąt opalizującego papieru pod grafiką. Także jest w kolorze pudrowego różu. Całość wygląda chłodno i oszczędnie, a przy tym wiosennie. A rysowanie konwalii tak mnie pochłonęło, że napewno powstanie więcej wersji kart z tym wzorem.

Karta z lawendą

Obiecywałam sobie, że nigdy nie będę używać różowego papieru, a jednak... Wreszcie znalazłam taki odcień, który mi odpowiada i nie jest kiczowaty. Kolor jest pudrowo, blado-różowy, wyjątkowo ładny. Papier matowy z delikatną fakturą. W tym samym kolorze znalazłam też papier opalizujący, użyty pod rysunkiem. Tak powstała seria kart z grafikami różnych roślin.

Karnet z rumiankiem

Zestawienie dwóch zimnobrązowych papierów i rysunek cienkopisem i flamastrami. Ostatnie serie karnetów wykonuję właśnie taką techniką i mocniej zagęszczam kreskę, wtedy grafika jest bardziej wyrazista.