Rysowanie to pierwszy etap robienia karnetów i kart. Zanim przystąpię do drugiego etapu czyli dobierania i cięcia papierów, muszę mieć dość sporo namalowanych "minirysunków". Czasami rysuję je na pociętych, małych prostokącikach i kwadracikach, ale gdy mam cenny papier, by nie zmarnować ani kawałeczka- maluję wiele rysunków na jednej kartce. Kiedy już uznam, że ich mam wystarczającą ilość zaczynam ciąć je na gilotynie lub gdy jest to papier czerpany- wydzierać ręcznie przy linijce. A potem cięcie różnych formatów kart, klejenie, podpisywanie, wkładanie sznureczków do najmniejszych karnecików i w końcu dobieranie kopert i pakowanie w cieniutkie przezroczyste folie. Tak w skrócie wygląda moja ciężka:) praca.
Na skanie widać kwiatki, które według mnie są w stylu japońskim, rysuję je akwarelą w kolorze karminu-kwiat i sjeny palonej-łodyżka na cienkim tajlandzkim papierze czerpanym.
poniedziałek, 1 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz